Linia zmiennej grubości

Jak najbardziej.

Jeśli wystarczą Ci 3 takie punkty - na początku, w środku i na końcu, to w Inkscape (począwszy od wersji 1.0) została dodana funkcja zwana "Power stroke", albo bardziej po naszemu "Mocny kontur". Tworzysz sobie linię, która będzie "kręgosłupem" Twojej krzywej, a następnie dodajesz do niej efekt: Ścieżka > Edytor efektów ścieżki, następnie klikasz + i z pojawiającego się okienka wybierasz ów Mocny Kontur. Pozornie nic się nie stanie, ale jak wejdziesz w edycję, to zobaczysz tam takie specjalne punkty. Jak zaczniesz je przesuwać, to dana część krzywej zacznie Ci "puchnąć>

Jeśli punktów ma być więcej, to masz trochę mniej komfortowe, ale nadal funkcjonalne narzędzie: kształt na krzywej. Robisz tak: tworzysz sobie kształt, który będziesz następnie nakładać na krzywą. Skopiuj go do schowka, czyli prawym > kopiuj i możesz kształt usunąć. Został już zapamiętany. Następnie wybierasz narzędzie którym tworzysz wszystkie kształty, czyli pióro (nie mylić z narzędziem Kaligrafia, które akurat ma pióro w ikonce), a następnie na górnym menu znajdujesz listę rozwijaną "kształt". Tam, zamiast "brak", wybierasz "ze chowka". Kiedy nakreślisz jakąś krzywą, to kształt, który wcześniej został skopiowany, zostanie na tę krzywą nałożony.

To nie są oczywiste rzeczy. Dobrze, że zapytałeś.