Ikona - zapis z rozszerzeniem .ico

Opcje masz dwie: Właściwą i niewłaściwą.

Niewłaściwa polega na tym, że bierzesz sobie wypluty z Inka plik i na pałę zmieniasz rozszerzenie na ICO. Zadziałać zadziała, ale to nie to.

Właściwa polega na konwersji. Potrzebujesz strony/programu, który ładnie Ci to połączy, ponieważ fachowo zrobiona ikonka będzie się skalować. Wbrew pozorom ikonki nie skalują się dlatego, że są wektorowe, ale dlatego, że zawierają wszystkie kolejne rozmiary ikon. Ja sam do tego celu używałem jakiegoś konwertera, ale przyznaję, że pomimo wysiłku nie znalazłem go. Widzę jednak, że w sieci jest od groma stron, które zrobią Ci to za friko.

Pierwsza sprawa to ikona np w Windows to kilka plików zapisanych jako jeden plik ICO, coś w stylu wielostronicowego pliku TIFF.
Standardowe rozdzielczości to 16x16, 24x24, 32x32, 48x48, 64x64, 96x96, 128x128, 256x256 px. Mając wszystkie potrzebne pliki PNG z Inka możesz użyć programu @icon sushi lub IcoFX który jest prawdziwym kombajnem do ikon.


Importuj pliki z grafikami i jak na zrzucie zapisz jako Ikony.


Mając ikonę która bazuje na jednym pliku, podczas generowania mniejszych ikon traci się ich czytelność i czasem potrzeba je edytować piksel po pikselu. W tym miejscu przyda się IconFX, który nadaje się do tego doskonale. Poza standardowym zapisem do formatu ICO, ICL można w nim zapisać ikony jako bibliotekę ikon DLL.

Generatory online są OK ale nie mamy wpływu na efekt końcowy który może być taki se.

LINK